Cicho tu coś ostatnio, ale zaliczyłam małego dołka, gdyż nic mi ostatnio nie wychodzi, więc weny na cokolwiek brak…
Ale staram się mobilizować i pracuję intensywnie nad poniedziałkowym postem, pierwszym z cyklu „Dziecko na warsztat”.
A tymczasem pokażę Wam pracę przygotowaną wraz z Zosia na konkurs plastyczny.
Jakby ktoś miał wątpliwości to informuję, że to już i wiewiórka ;o)